rozwińzwiń

Słowo humoru

Okładka książki Słowo humoru Olga Drenda
Okładka książki Słowo humoru
Olga Drenda Wydawnictwo: Karakter publicystyka literacka, eseje
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Karakter
Data wydania:
2023-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-24
Język:
polski
ISBN:
9788367016896
Tagi:
humor poczucie humoru żart żarty rozrywka popkultura
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 828 / 2024 Karolina Bednarz, Wojciech Bonowicz, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Olga Górska, Mariusz Grzebalski, Emilia Konwerska, Dominika Kozłowska, Anna Mateja, Eliza Mórawska-Kmita, Łukasz Musiał, Susan Neiman, Janusz Poniewierski, Michał Rusinek, Ola Szmida, Mateusz Urbanowicz, Jakub Woynarowski, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 0,0
Znak nr 828 / ... Karolina Bednarz, W...
Okładka książki Znak nr 827 / 2024 Maciej Bobula, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Olga Gitkiewicz, Weronika Gogola, Jerzy Illg, Michał Jędrzejek, Maria Karpińska, Aleksandra Kasprzak, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Zbigniew Łagosz, Małgorzata Lebda, Anna Marchewka, Eliza Mórawska-Kmita, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Tomasz Stawiszyński, George Steiner, Ola Szmida, Tomasz P. Terlikowski, Olga Tokarczuk
Ocena 7,0
Znak nr 827 / ... Maciej Bobula, Dian...
Okładka książki Znak nr 826 / 2024 Monika Bobako, Wojciech Bonowicz, Sylwia Czubkowska, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Kamil Fejfer, Olga Gitkiewicz, Jonathan Haidt, Maria Karpińska, Dominika Kozłowska, Katarzyna Kubisiowska, Jakub Majmurek, Małgorzata Nocuń, Eligiusz Piotrowski, Janusz Poniewierski, Redakcja miesięcznika Znak, Bartosz Sadulski, Eric Schmidt, Nuria Selva Fernandez, Agata Sikora, Anna Świrszczyńska, Ola Szmida
Ocena 7,0
Znak nr 826 / ... Monika Bobako, Wojc...
Okładka książki Książki. Magazyn do czytania nr 6 (63) / 2023 Ingmar Bergman, Biserka Ćejović, Piotr Cieśliński, Anna S. Dębowska, Olga Drenda, Maciej Jakubowiak, Miłada Jędrysik, Agnieszka Jucewicz, Ignacy Karpowicz, Tymoteusz Karpowicz, Barbara Kingsolver, Joanna Kuciel-Frydryszak, Marc Levy, Renata Lis, Weronika Murek, Małgorzata I. Niemczyńska, Michał Nogaś, Edward Pasewicz, Jacek Podsiadło, Redakcja magazynu Książki, Maciej Robert, Marcin Sendecki, Magdalena Środa, Karolina Sulej, Mariusz Szczygieł, Natalia Szostak, Katarzyna Wężyk, Małgorzata Żarów
Ocena 6,9
Książki. Magaz... Ingmar Bergman, Bis...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
85 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
51
9

Na półkach: ,

Ogólnie jest to całkiem interesująca pozycja, kilka rozdziałów lepszych a kilka gorszych jak to często bywa. Na pewno sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, a na niektóre spojrzeć troszkę inaczej. Nie podobał mi się natomiast język, po prostu nie rozumiem dlaczego autorka tak strasznie sili się tutaj na napisanie pracy naukowej, zamiast po prostu napisać dobrą książkę jak udało jej się to w przypadku Duchologii.

Ogólnie jest to całkiem interesująca pozycja, kilka rozdziałów lepszych a kilka gorszych jak to często bywa. Na pewno sporo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, a na niektóre spojrzeć troszkę inaczej. Nie podobał mi się natomiast język, po prostu nie rozumiem dlaczego autorka tak strasznie sili się tutaj na napisanie pracy naukowej, zamiast po prostu napisać dobrą książkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
747
119

Na półkach:

Mam wrażenie, że uklad jest trochę randomowy, trochę powiemy o tym, a trochę o tamtym, a tak w ogóle to ten PRL siamto.

Mam wrażenie, że uklad jest trochę randomowy, trochę powiemy o tym, a trochę o tamtym, a tak w ogóle to ten PRL siamto.

Pokaż mimo to

avatar
478
283

Na półkach: ,

Fascynujący i syntetyczny esej (nie bać się tego słowa!) o polskim poczuciu humoru, napisany – no, patrzcie sobie – z poczuciem humoru, lekkością i swadą. Oj, jest tu nieco powrotów do czasów minionych, jest nieco smichu i chichów (są nawet dowcipy, a jakże!),ale przede wszystkim Olga Drenda wydobywa z okruchów pamięci to, co bawiło nas (i mnie) kiedyś. Jest też albowiem Kopytko.
Autorka kopie zaiste głęboko, bo odpowiedź na pytanie „Z czego się śmiejecie?” nie jest łatwa, aczkolwiek zasadnicza. I tak (i tylko tu) Ferdek Kiepski spotyka się z Markiem Kondratem z „Dnia Świra”, a Kazik i jego „12 groszy” z „odjaniepawla”. Przekop jest dość potężny niczym Mierzei Wiślanej – od dam polskiego kabaretu (Kwiatkowska, Bielicka, jest w tym gronie i pani Czubaszek),przez Polskie ZOO z lwem i dwoma chomikami, komiksy o wodzie sodowej, absolutnie najlepsiejszą Dyskotekę Szarego Człowieka i KOC (who knows, hu?),kanapę pierwszego błazna III RP oraz Makumbę i tego, jak to się wszystko potoczyło.
Dzięki humorowi poznajemy siebie i – brzmi wzniośle – otaczających nas ludzi, wreszcie – państwo, w którym przyszło nam żyć (poczucie humoru staje się kolorową plamą na papierku lakmusowym). Stąd niedaleko już do nikłego lub nędznego poczucia humoru polityków i tego, że nie mają go nawet za grosz. Humor może być także bronią – często obosieczną, w ogóle broń to zbyt niebezpieczna, by tak lekko się nią posługiwać. To w zasadzie z czego można się śmiać? Czy stand-up przekroczył już wszystkie przekraczalne granice? Czy rzeczywiście jest tak dobry, jak mówią? A co z kulturą memów, rysunkowych wyznaczników ironii i czystego nonsensu? Czy soczysty dowcip może być inteligentny i naprawdę śmieszny?
Ostatecznie wydźwięk jest pozytywny – śmiech łączy, buduje tożsamość, daje chwilowe chociaż poczucie wspólnoty, a wtedy nawet najczerstwiejsze suchary wydają się przezabawne. Nawet jak dowcipy z babą u lekarza.

Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zacytować klasyka*: „Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip.
Indianin nr 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin nr 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam”. Koniec, kurtyna.

* „Skąd się bierze woda sodowa i nie tylko" Tadeusza Baranowskiego

Fascynujący i syntetyczny esej (nie bać się tego słowa!) o polskim poczuciu humoru, napisany – no, patrzcie sobie – z poczuciem humoru, lekkością i swadą. Oj, jest tu nieco powrotów do czasów minionych, jest nieco smichu i chichów (są nawet dowcipy, a jakże!),ale przede wszystkim Olga Drenda wydobywa z okruchów pamięci to, co bawiło nas (i mnie) kiedyś. Jest też albowiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1191
913

Na półkach: ,

Od staropolskich absurdalnych żartów aż do śmiechu z PRL i kabaretu Mumio. Esej o tym, co nas bawiło na przestrzeni dziejów i dlaczego? Kiedy żart staje się mało śmieszny i jak zmienia się nasze poczucie humoru? Ciekawy przegląd, który zachęca do własnych poszukiwań, wiele przykładów i źródeł.

Od staropolskich absurdalnych żartów aż do śmiechu z PRL i kabaretu Mumio. Esej o tym, co nas bawiło na przestrzeni dziejów i dlaczego? Kiedy żart staje się mało śmieszny i jak zmienia się nasze poczucie humoru? Ciekawy przegląd, który zachęca do własnych poszukiwań, wiele przykładów i źródeł.

Pokaż mimo to

avatar
225
96

Na półkach:

Taka trochę od Sasa do lasa, ale do poczytania w pociągu czy wolnej chwili nadaje się jak najbardziej.

Taka trochę od Sasa do lasa, ale do poczytania w pociągu czy wolnej chwili nadaje się jak najbardziej.

Pokaż mimo to

avatar
159
32

Na półkach:

REWELACJA!!! Szokuje mnie mnogość przykładów. Książka jest przeładowana treścią po same brzegi. Pięknie napisana, wyrafinowany język. Wielu rzeczy się dowiedziałem ze świata, który istnieje obok mnie.

REWELACJA!!! Szokuje mnie mnogość przykładów. Książka jest przeładowana treścią po same brzegi. Pięknie napisana, wyrafinowany język. Wielu rzeczy się dowiedziałem ze świata, który istnieje obok mnie.

Pokaż mimo to

avatar
637
71

Na półkach: ,

Śmiechu warte_Olga Drenda w poszukiwaniu poczucia humoru

„bez naiwności, a nawet odrobiny głupoty, człowiek byłby nieznośny”

Czy gdy człowiek jest w Łodzi w dżdżysty, pochmurny dzień(23h słońca w ciągu dwóch miesięcy 2024 roku) nie powinien się trochę pośmiać? A i owszem, jeszcze jak.
Olga Drenda znana z „Duchologii” badała tam świat powidoków epoki transformacji. Później napisała „Wyroby”, gdzie poprzez rzeczy chciała zobaczyć po co one powstały i o czym one świadczą.
Tutaj w „Słowie humoru” stara się zrozumieć z czego i dlaczego śmieją się Polacy. Humor definiuje króciutko: „To, co wywołuje wesołość”. Książka zachowuje oświeceniowo credo: ucząc - bawić, bawiąc – uczyć.
Zabawa jest przednia, zwłaszcza, że działa tutaj czasami element przypomnienia starych dowcipów, gagów, trików, filmików, memów etc. Mamy m.in.12 groszy, Mumio, Zmiennicy, Pieseł, Kiepscy, Pomarańczowa Alternatywa, trolling, polish jokes, odjaniepawlenia, wałęsizmy, a przede wszystkim Dzień Świra.
Czego się uczymy? Że nie każdy śmiech jest dobry, czy niewinny. Śmiech tyrana czy śmianie się z słabszych. „Kocia muzyka” jest tradycją wartą zapomnienia. Chyba nawet w którymś z języków jest przysłowie: powiedz mi z kogo nie możesz się śmiać, to będzie ten, kto tobą rządzi.
Coś z filozofią? Drenda krytykuje pragmatyczno-ewolucyjną interpretacje humoru. Humor sam w sobie jest dobry mówi eseistka, sama jego funkcja nie pozwala zrozumieć go jako zjawiska społecznego. Po drugie, humor i wspólnota humoru dają nam krótkotrwałe zamieszkanie w grupie, które jest jednym z najcenniejszych doświadczeń bycia człowiekiem. Tutaj inspiracja Hakimem Bey’em jest wyraźna(podobnie było też u Twardocha, odsyłam do mojej recenzji „Chołodu”). Po trzecie, konstatacja, że żyjemy w świecie po ironii. Chandler z „Przyjaciół” dzisiaj by nie przeszedł. Ironia dla samej ironii może przerodzić się w sarkazm(który autorka ocenia negatywnie). Żyjemy w erze powagi(krygowania się).
Warto wspomnieć o rozdziale o kobietach-żartownisiach. Przypominam nam takie postaci jak Czubaszek, Hanka Bielecka, Irena Kwiatkowska. Drenda pisze: polskie satyryczki wywodziły się ze szkoły tworzenia, w której język był niemal wszystkich(lingustic turn nie ominął zatem też komików…). Zresztą, „w centrum polskiego humoru i tak znajduje się baba”.
Drenda odnotowuje też wielkie zmiany humorów. Wzlot i upadek Kuby Wojewódzkiego(tego pierwszego błazna IIIRP),śmianie i nieśmianie się z komunizmu(od Barei po IPN),czy przejście na emeryturę Makumby. W kontekście zmian przedstawia je nasza eseista również za pomocą dwóch figur: JP2 i Lecha Wałęsy.
Czego jeszcze się dowiemy z książki? Że bardzo trudno jest wymyślić naprawdę udany głupi żart. Książka odpowie również na takie pytania jak: Co to jest antydzbaństwo? Czemu Polsat dał nam Miodowe lata i Kiepskich, czyli humor III RP? Czemu postać wujaszka jest dla niektórych nemezis? Co wzięła Dorota Masłowska od Stefanii Grodzieńskiej? Kto powiedział, że w Polsce nie potrzebujemy cytryn, bo mamy własną kiszoną kapustę?
Na pewno zapamiętam jeden cytat z psychologa Stefana Szumana:
Człowieka obdarzonego humorem stać na wesołe i pogodne przeżywanie wielu rzeczy z natury raczej trudnych i przykrych. Humor jest bogactwem, które jednak, rzecz dziwna, zdobywają tylko ludzie skądinąd ubodzy.
Ps. Ciekawa rozmowa z autorką: https://www.youtube.com/watch?v=N0RDy1_XqxU
Ps2. Warto zobaczyć/przeczytać Cunk on Britain.
Ps.3. Na koniec żart:
Przychodzi lekarz na cmentarz, aby złożyć kwiaty na grobie baby. Nagle grób się rozstępuje i ze środka słychać głos:
- Panie doktorze, czy ma pan coś na robaki?

Lekturki:
1. Drenda 1: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/303337/duchologia-polska-rzeczy-i-ludzie-w-... 2:latach-transformacji
2. Drenda 2: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850168/wyroby-pomyslowosc-wokol-nas
3. Dennett i ewolucja humoru: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/261820/filozofia-dowcipu-humor-jako-sila-na... W książce mamy zupełnie inny rodzaj memetyki.
4. Bey: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/75203/tymczasowa-strefa-autonomiczna i moja recenzja Twardocha: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5029705/cholod
5. Kiepscy: https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5056053/nikt-nikomu-nie-tlumaczy-swiat-wedl...
6. https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5092180/cunk-o-wszystkim-encyklopedia-philomennica

Śmiechu warte_Olga Drenda w poszukiwaniu poczucia humoru

„bez naiwności, a nawet odrobiny głupoty, człowiek byłby nieznośny”

Czy gdy człowiek jest w Łodzi w dżdżysty, pochmurny dzień(23h słońca w ciągu dwóch miesięcy 2024 roku) nie powinien się trochę pośmiać? A i owszem, jeszcze jak.
Olga Drenda znana z „Duchologii” badała tam świat powidoków epoki transformacji. Później...

więcej Pokaż mimo to

avatar
614
129

Na półkach:

Szkoda, że taka krótka!

Szkoda, że taka krótka!

Pokaż mimo to

avatar
563
405

Na półkach:

Olga Drenda pisze ze swadą, humorem, autorsko, ale też na autopilocie. Ogrom materiału mógłby układać się w wyraźniejsze punkty, nawet jeśli pisze się o czymś tak ulotnym jak humor. Czuję niedosyt po lekturze. To raczej wstęp do.

Olga Drenda pisze ze swadą, humorem, autorsko, ale też na autopilocie. Ogrom materiału mógłby układać się w wyraźniejsze punkty, nawet jeśli pisze się o czymś tak ulotnym jak humor. Czuję niedosyt po lekturze. To raczej wstęp do.

Pokaż mimo to

avatar
269
127

Na półkach: ,

Uwielbiam książki-syntezy, od których wije się tak wiele nitek. Zapisałam sobie mnóstwo inspiracji, treści do zgłębienia, nazwisk do sprawdzenia. Zgrabna, dobrze napisana i na odpowiednim poziomie pogłębiona pozycja. Tytuł podoba mi się bardzo, chociaż np. "Humorek" też by był dobry :)

Uwielbiam książki-syntezy, od których wije się tak wiele nitek. Zapisałam sobie mnóstwo inspiracji, treści do zgłębienia, nazwisk do sprawdzenia. Zgrabna, dobrze napisana i na odpowiednim poziomie pogłębiona pozycja. Tytuł podoba mi się bardzo, chociaż np. "Humorek" też by był dobry :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    207
  • Przeczytane
    104
  • Posiadam
    21
  • 2024
    9
  • Teraz czytam
    6
  • 2023
    5
  • Do kupienia
    2
  • Esej
    1
  • Polonia
    1
  • Polska
    1

Cytaty

Więcej
Olga Drenda Słowo humoru Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także